piątek, 10 października 2014

Bo wszystkie drogi stąd prowadzą na tory




Jak na złość znów port jest daleko - w chuj daleko! Mam studentów - tak uczę jakąś skończoną bandę idiotów! Wzrok tęskny za rozumem..nie no ręce opadają.

Za 2 m muszę mieć inną pracę, likwidują moje stanowisko bo jebany audyt uznał, że jest o 10% za dużo ludzi. Za mną stoją liczby, ale kogo to obchodzi?! Mam umowę terminową, więc jej nie przedłużą. I chuj bąbki strzelił! Zatem zapitalam na szpilkach na rozmowy kwalifikacyjne - mam ich 5-6 w tygodniu. Oszaleć można. Wszędzie 4-5 etapów rekrutacji..Szkoda bo lubię moja obecna pracę. Pozostaje mieć nadzieję, że jak kot na 4 łapki spadnę. Tygrys się nie przejmuje bo uważa że po 1 jestem mega i to ja wybiorę dla kogo finalnie chcę robotać. A po 2 to on i tak sam by nas utrzymał. W sumie uspokaja mnie - to dobrze..

Padam na pysk, ryj, mordę..