poniedziałek, 30 czerwca 2014

Bay bay czerwcu!

Będzie na sportowo :) Tak mimo porażek ogólnie jestem z siebie zadowolona. Za mną pierwszy miesiąc wracanie do formy i wyniki nie są złe. Nie są to jakieś mistrzowskie osiągi i są dalekie od formy jaką miałam kiedyś, ale!!! To ale jest bardzo ważne! Ruszyłam w przód i zawsze jestem przed tymi którzy nadal nie wstali z kanapy. Wczoraj przyniosłam do domu pierwszy medal z biegu kobiet:) Ania jest nim zachwycona.

Jestem z siebie dumna! To wpływa na samoocenę, patrze na siebie łaskawszym okiem. Widzę zmiany w sylwetce, mimo tego że nie są to mega intensywne treningi to moje ciało się zmienia i kształtuje! Tak tyłek się podnosi a nogi szczupleją. To mnie bardzo motywuje. Długa droga przede mną ale jestem już na niej!

Chcę czuć się dobrze i ładnie wyglądać w ubraniach, a nie odkręcać twarz od odbicia w lustrze i wstydzić się iść do ludzi przez to jak wyglądam. Z dietami idzie mi bardzo słabo w tym roku - choć od miesiąca jem znacznie zdrowiej. Za to ruch daje mi wiele satysfakcji!

Zatem komu w drogę temu rower!


piątek, 27 czerwca 2014

Sernik krówkowy z ananasem

Sernik jest wyjątkowy gdyż zamiast cukru użyłam Stevi. Sernik jest pyszny a ma znacznie mniej kalorii!

Sernik jest zdrowszy gdyż:
- zamiast cukru jest w nim stewia 

Stewia (Stevia rebaudiana) to roślina o wyjątkowo słodkich liściach. Od wielu lat używana przez miliony ludzi jako naturalny słodzik. Badania pokazują korzystne działanie stewii przy nadciśnieniu i cukrzycy. Dbasz o zdrowie, szczupłą sylwetkę, nie chcesz lub nie możesz jeść cukru? Stewia może być dla Ciebie idealną alternatywą.

  • Stewia to w pełni naturalny słodzik
  • Ma zero kalorii
  • Jest słodszy do 250-450 razy od cukru (sacharozy)
  • Rozpuszczalny w wodzie i alkoholach
  • Odporny na wysoką temperaturę (do 200 °C) – może być używany do pieczenia i gotowania
  • Stabilny w kwaśnych i zasadowych płynach (pH 3-9)
  • Może być długo przechowywany
  • Stewia nie powoduje próchnicy zębów
  • Stewia jest bezpieczna dla diabetyków – nie podnosi poziomu cukru we krwi
  • Stewia jest bezpieczna dla osób chorych na fenyloketonurię (PKU)
  • Stewia jest nietoksyczna – testowana na zwierzętach i stosowana przez ludzi od wielu lat bez niepożądanych efektów
  • Słodziki ze stewii nie ulegają fermentacji
  • Stevia może być uprawiana samodziel
- dodałam ananasy - Ten owoc jest stosowany m.in. w leczeniu infekcji układu oddechowego, w celu poprawy trawienia czy pomocniczo w gojeniu się ran i złamań, a nawet w celu usunięcia pasożytów przewodu pokarmowego. Od lat 70. ananas jest wykorzystywany także przez lekarzy. Wszystko dzięki zawartości witamin, minerałów, kwasów owocowych i bromelainy (bromeliny) - grupy enzymów o wielu właściwościach leczniczych.

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/suplementy/ananas-nie-tylko-na-odchudzanie-wlasciwosci-bromelainy-w-ananasach_37460.html
- migdały - Migdały warto włączyć w dietę ze względu na wysoką zawartość wapnia, a więc głównego budulca zębów i kości. 100 g migdałów zawiera ponad 200 mg tego pierwiastka. Wpływ migdałów docenią również osoby często znajdujące się pod wpływem stresu, pracujące fizycznie i przemęczone, bowiem migdały to także źródło magnezu, który polecany jest właśnie w tych stanach. W migdałach znajdziemy również cynk, niezbędny w prawidłowym funkcjonowaniu układu rozrodczego, wzmacniający paznokcie i skórę. Ponadto, zawierają one fosfor - budulec kości i zębów oraz potas, który odpowiedzialny jest za prawidłową pracę serca, usuwanie produktów przemiany materii oraz zaopatrywanie mózgu w tlen.

A teraz sam przepis:

Składniki:

ananas (świeży nie z puszki!)
ser biały mielony 1 kg
serek Danio x 2
masło 200 g (nie margaryna)
garść migdałów
6 jajek
2 budynie o smaku krówki
sernix
śmietana
mleko lub jogurt migdałowy
aromat migdałowy

Przepis:

Do malaksera wrzucamy żółtka (białka pozostawiamy w innej misce), wsypujemy 5 łyżek Stevii. Miksujemy używając ostrych nożyków. Dodajemy kolejno: śmietanę, serek Danio, dwa budynie, sernix, aromat migdałowy, garść migdałów, jogurt migdałowy - wszystko stale ucierajac w malakserze.



Roztapiamy margarynę w czasie gdy miksujemy  wyżej wymienione składniki



 i lekko schłodzoną wlewamy do miksującej się masy.



Na koniec dodajemy powoli ser, cały czas ubijając. Po 2-3 minutach masa jest gotowa.



Ubijamy białko



 Mieszamy ze sobą obie masy i wlewamy do torownicy. Ciasto ma kolor żółtawo-karmelowy


Pieczemy przez godzinę w 170 stopniach. Ważne by ciasto wstawić do rozgrzanego już piekarnika.



Po upieczeniu studzimy je w uchylonym piekarniku


Po ostudzeniu sernik powinien opaść do poziomu formy


Kroimy anansa w kawałeczki


 serek Danio mieszamy z łyżeczką rozrobionej żelatyny. Nakładamy na ciasto a na nim układamy kawałki owocu.


Wstawiamy na 2 godziny do lodówki i gotowe. SMACZNEGO!





czwartek, 26 czerwca 2014

Zaświadczenie od lekarza do żłobka o tym że dziecko jest zdrowe

Ania nie była chora – wcale nie! Zęby jej rosną – ot co! Ma 10 całych i wszystkie 4 czwórki na raz wyłażą – są już w połowie przebite. Z tegoż powodu moja nieletnia pociecha ofc cierpi i ma katar. Żłobek postanowił mi ją oddać jako bakteryjne/wirusowe zagrożenie dla koleżanek i kolegów ze żłobka. Byłam u 2 lekarzy, oboje stwierdzili – czysto osłuchowo, gardło, uszy ok – mały rydz! 2 dni ją w domu przetrzymałam i dziś już odprowadziłam z zaświadczeniem od lekarza, że ta mała dziewczynka jest w 100% zdrowa. Tak! Do żłobka trzeba przynieść dokument od specjalisty potwierdzający stan zdrowia dziecka.

Ania jest dobrym dzieckiem! Ostatnio gdy oddawałam ją w żłobku, mówię do Pani:
- Mam nadzieję że będzie dobrze.
- Z Anią zawsze jest dobrze, ona jest naszą pociechą! – i tak szczera sympatia w oczach gdy patrzyła na mojego miluszka…
O tak moje małe chodzące złoto jest wspaniałe. Wszystko ją cieszy, wszystkiego jest ciekawa, zjada wszystko sama. Ostatnio już zaczęła sama jeść łyżką/widelcem!! Zreszta jakie ona cuda w żłobku zajada:) Wrzucę menu. Dzisiejsza noc była trudna – spędziłam ją bujając Aneczkę na huśtawce lub głaszcząc. Rano ubrałam ją na murzyna z Bronksu – w dresy Nike, koszulka Hilfilgera, bluza z kapturem od Boska TediesJ - wychodzimy, a tu Ania wypycha mój rower sama. Radośnie jak zawsze wędrowała, jedno spojrzenie wynagrodziło mi ciężką noc. Jest na tyle ogarnięta ze ja prowadzę rower, ona sama idzie do windy, na dole wysiada, czeka aż wyprowadzę go przed klatkę i dopiero zawołana przychodzi by ją wsadzić do fotelika. Uwielbia jazdę rowerem, wiec chyba w życiu płodowym się jej zakodowało że to jest fajne!

Dziecięcy ortopeda wczoraj był nią zachwycony – sprawniejsza od niejednego dwulatka, rozwój niesamowity. Przyjemnie jest tego słuchać, nie muszę się martwić!!!!



Tygrys na Ukrainie się rozchorował. Jutro wraca, oby już trochę stanął na nogi do tego czasu. Ja już snuje weekendowe plany. Każdy dzień teraz jest taki przyjemny. Choć jestem zmęczona. Wczoraj gdy Ania usnęła (po 21 – wcześnie!!!), odpaliłyśmy film , wino, truskawki, wafelki..żadna z nas 1 kieliszka nawet nie dopiła – pad płaski..hehe- starość.. J Ale jest super! Rowerkiem do pracy brykanie, małe codzienne przyjemności, to sprawia że mam swoją mała przestrzeń i jestem po prostu szczęśliwa!

Sałatkowo


Natchnięta konkursem poszalałam wczoraj w kuchni. Nowe produkty KUJAWSKI wybitnie przypadły mi do gustu. Proste i wygodne! Pomyślałam, że skoro Tygrys wraca dziś później (i zapewne jak zawsze głodny jak wilk) to zaskoczę go czymś pysznym.











Składniki:

szpinak
olej KUJAWSKI z bazylią
olej KUJAWSKI z bazylią i czosnkiem
makaron penne
pesto
pomidorki koktajlowe
ser mozzarella w kulkach
oliwki czarne
oliwki zielone
bazylia
suszone pomidory

Jak zrobić?

Nastaw wodę by ugotować makaron


Następnie wymieszaj w misce umyty szpinak, z pokrojonymi pomidorkami (ja dałam 2 kolory - czerwone i pomarńczowe). Dodaj odsączone kulki mozzarelli i obsyp je drobno pokrojonym suszonym pomidorem.




Dodaj oliwki

Polej olejem KUJAWSKI z bazylią i dopraw kilkoma świeżymi listkami



Kluski w tym czasie powinny już być al dente:) Odlewamy i schładzamy zimną wodą


Przesypujemy do miski i mieszamy z pesto


Dopdajemy olek KUJAWSKI z bazylia i czosnkiem dla podkręcenia smaku


Do poprzednio przygotowanych składników dodajemy doprawiony makaron


mieszamy..


posypujemy tartą marchewką (lub parmezanem jeśli ktoś lubi)



SMACZNEGO!


 Przepis bierze udział w konkursie "Kujawski ze smakiem do sałatek" organizowanym przez ZT Kruszwica SA oraz serwis ZpierwszegoTloczenia.pl 


poniedziałek, 23 czerwca 2014

Codzienność

Dziś zawiozłam Anię do żłobka rowerem. Całą drogę myśląc co ona tam z tyłu kombinuje? Bo w aucie już się wyplątuje sprawnie z górnych szelek fotelika. Rowerowe zapięcie ma tylko górne trzymanie. Także już stres! Wyobrażenia jak spada na te swą sprytna główkę…aaaaa! Mój rower jest ogromny – rama na kogoś kto ma ze 2 metry – mając najniżej siodełko nie sięgam nogami do ziemi. W związku z tym Ania ma dość daleko do ziemi. Fotelik rowerowy na holendra to nie takie hop-siup, standardowe nie pasują bo inna rama, z kilku sklepów na Kabatach odprawiono. Finalnie zakupiłam fotelik rowerowy Qibbel i poza szelkami jestem zadowolona. Wiem, że ludzie chwalą sobie ciągane za rowerami przyczepki, ale ja jakoś nie umiem się do nich przekonać.

Od jutra do piątku znów będę słomianą wdową, a jak na złość właśnie zadzwonili ze żłobka by zabrać Anię bo ma zielone gluty. Bomba! Na szczęście mam rodziców blisko no i Daria ze mną zamieszka. Jakoś się będzie to układało..Dobrze, że mam przyjaciółki. W piątek np. dzień z Karo (przyjechała z Lublina ze wsparciem) i wieczór z Darią – postawiły mnie przedweselnie na nogi.



W weekend byliśmy na weselu znajomych w Tomaszowie Lubelskim. Ludzie się z wiekiem zmieniają. Fajnie tak się spotkać, pogadać, popatrzeć na wszystko z perspektywy czasu. Dużo zawirowań i wspólnych historii. Śmiesznie i pozytywnie. Anią się zajmowała babcia. Następnego dnia pojechaliśmy do rodziny Tygrysa na wieś. Mała oszalała ze szczęścia – małe kotki, kurczaki, kaczuszki, cielaczek, piesek. Chodziła i głaskała wszystkie zwierzaczki z ogromna delikatnością. Cudownie było na to patrzeć! Ślepe koteczki jednym paluszkiem głaskała..

Zapiekanka - mięso





Zapiekanka - czyli jak "przemycić warzywa" ;D


Proste, pyszne i szybkie!





Składniki:
Cukinia
Pomidor
Marchewka
Mięso mielone z indyka
makaron pene
koncentrat pomidorowy Pudliszki
przecier pomidorowy Pudliszki
bazylia
jajka
ser feta
ser mozarella
ser biały
ser żółty
pesto
cebula


Na rozgrzaną patelnie wrzuamy poszatkowaną cebulę





Dodaj oliwę z oliwek

Na to wykładamy mięso





Na to wykładamy farsz warzyw duszonych w przecierze  pomidorowym (matchewka, cukinia, papryka, pomidor)


Na to nakładamy tarta cukinię i zalewamy przecierem pomidorowym Pudliszki oraz koncetratem pomidorowym Pudliszki



Do malaksera wrzucamy sery

Dodajemy bazylię i jajko

i miksujemy - najleoiej z uzyciem ostrych noży.

Uzyskujemy jednolitą masę



Gotujemy makaron z poszatkowanymi oliwkami



odlewamy





i mieszamy z pesto




Nakładamy do formy warstwami:

1. makaron




2. farsz


3. mase serową


Pieczemy w 170 przez 45 minut




Wyciągamu do ostygnięcia




i smacznego!