sobota, 30 listopada 2013

Turkusowo brązowy zestaw




środa, 27 listopada 2013

Back in Black

       Dawno nie pisałam bo nie miałam czasu. Znów jestem korpo szczurem. Te słowa też piszę klikając na firmowym komuterze. Tak wróciłam do pracy i nie wykorzystalam rocznego urlopu macierzyńskiego...
TAK - cholernie za Anią tęsknię!
NIE - nie jestem złą matka i nie zamierzam tak o sobie myśleć. Choćby nie wiem co!

Ania jest ze swoim tatą! Jest bezpieczna i szczęsliwa. Rozwija się pieknie. Obecnie już umie:
->siedzieć
->raczkować
->stać trzymając się czegoś


Zajada już prawie wszystko i rośnie jej 4 ząb. Czyli rozwój pełną gębą! Mamusia rozmyśla nad prezentami pod choinkę..

Ania teraz spi w ciagu dnia a gdy wracam to jest aktywna do 1-2 w nocy, bez ani 1 drzemki. Tak wiem, to nie jest dobre. Ale tak jest i kropka!

A ja? Nie mam czasu by się zatrzymać w wariackim pędzie codzienności i pracy. Chdzę spać o 2 wstaję o 7 z przerywnikami na nocne karmienia Ani..Ale jestem SZCZĘŚLIWA! Tak własnie się czuję. Mam cudowne dziecko, wspaniałego męża i się realizuję. Jest cudownie - choć może nie wzorcowo:)